Ja w domu, Młody też. Cisza i spokój. Lubię to.
Popołudniu wybraliśmy się na spacer, zabrałam też mojego małego mężczyznę do cukierni. Nie był za bardzo zadowolony kiedy kelnerka przyniosła nam szarlotki z bitą śmietaną i lodami.
-Mamo, zobacz jak oni to podali?! Lody mam jeść widelcem?!
*****
Od kilku tygodni regularnie zaglądam do Empiku i innych księgarni w moim mieście szukając "czegoś". "Czegoś" co już z okładki zawoła: Weź mnie! Muszę coś przeczytać, no muszę i już.
Właśnie przed kilkoma chwilami zrobiłam zakupy na Allegro. Mam nadzieję, że na weekend już będą u mnie.
Tych książek i autora nie znam, ale mają całkiem ciekawe recenzje. Mam ochotę wyrobić sobie o nich własne zdanie.
A tu coś nieplanowanego, nieznanego dla mnie. Bo podobno nie jestem spontaniczna ;)
Hello! Nice blog!
OdpowiedzUsuńFollow me and I will follow back)
Follow this blog please! My Blog: violaceous_flavor
Write me if you follow me)