Dzisiaj pokażę moją pierwsza zabawę z Semilac Hard. Moje pazurki powoli odrastają, ale nadal piłuję najkrócej jak to możliwe. Właściwie powinnam napisać, że piłowałam i były króciutkie ;)
W ramach nagrody za ciężki tydzień i weekend walentynkowy (w który zostałam wystawiona przez faceta, a pocieszanie się winkiem i lodami czekoladowymi nie przyniosło oczekiwanych rezultatów... ) wybrałam się do miejscowej hurtowni po coś do paznokci, padło właśnie na Harda.
Paznokcie robiłam o 1 w nocy, bo ... musiałam wypróbować i już :) Przedłużyłam całkiem sporo, moje naturalne minimalnie wystają za opuszek, dlatego paznokcie mogłyby być cieńsze, lepiej wypiłowane, ale jak na pierwszy raz i późną porę jestem zadowolona.
Zakochałam się w tym połączeniu kolorów! A może to tylko miłość do Pink Doll?
Semilac 033 Pink Doll
Gelish Cashmere Kind of Gal