Tak jak w tytule napisałam, w weekend udało mi się przysiąść do świątecznych pazurków.
Hybrydki+lakiery zwykłe, spokojnie wytrzyma do świąt :)
środa, 17 grudnia 2014
niedziela, 7 grudnia 2014
14. prosto i świątecznie
Dzisiejsze malowanko prawie Mikołajkowe. Zmalowane na szybko, jak zwykle. Myślę, że może robić za proste świąteczne mani.
Złotko to oczywiście nieśmiertelny i najulubieńszy Lovely Snow Dust :)
Bordowy to KOBO 04 NEW YORK
Złotko to oczywiście nieśmiertelny i najulubieńszy Lovely Snow Dust :)
Bordowy to KOBO 04 NEW YORK
piątek, 5 grudnia 2014
13. prywatnie
Mało mnie ostatnio tutaj i u innych...
Długotrwały stres zrobił swoje i niestety nie czuję się najlepiej, ale powoli wychodzę na prostą.
Jeszcze trochę czasu żeby rozwiać wątpliwości, a potem będzie tylko lepiej :)
Na 100% !
Długotrwały stres zrobił swoje i niestety nie czuję się najlepiej, ale powoli wychodzę na prostą.
Jeszcze trochę czasu żeby rozwiać wątpliwości, a potem będzie tylko lepiej :)
Na 100% !
niedziela, 30 listopada 2014
12. potwornie mani:)
Niestety paznokcie musiałam skrócić na zero, dodatkowo wczorajsza inwentaryzacja w pracy zrobiła swoje. Ale króciaki też lubię mieć pomalowane:)
Lakiery to:
Kobo 11 SOFIA
Essie Bikini So Teeny
Niestety mój ulubiony top brzydko zmienił kolor Essiaka, a śliczna Sofia wyszła buro. Mam tylko takie zdjęcia na szybko, bo oczywiście bateria w aparacie padła.
Potworki to tatuaże na paznokcie kupione ok roku temu z jakąś gazetką typu Bravo :) Pierwszy raz robiłam tatuaże. Lubię kupować różne naklejeczki i pierdółki do paznokci, ale używam ich raczej sporadycznie, bo leń jestem i nie lubię czekać przed przyklejeniem czegoś ;)
Lakiery to:
Kobo 11 SOFIA
Essie Bikini So Teeny
Niestety mój ulubiony top brzydko zmienił kolor Essiaka, a śliczna Sofia wyszła buro. Mam tylko takie zdjęcia na szybko, bo oczywiście bateria w aparacie padła.
Potworki to tatuaże na paznokcie kupione ok roku temu z jakąś gazetką typu Bravo :) Pierwszy raz robiłam tatuaże. Lubię kupować różne naklejeczki i pierdółki do paznokci, ale używam ich raczej sporadycznie, bo leń jestem i nie lubię czekać przed przyklejeniem czegoś ;)
poniedziałek, 24 listopada 2014
11. miętka na jesień
Oj obijałam się troszkę ostatnio, jakaś jesienna deprecha mnie dopadła i ogólnie dół jak ch@j, ale dzisiaj jest troszkę lepiej. Wyprzytulałam mojego najwspanialszego mężczyznę i samopoczucie się poprawiło.
W końcu skusiłam się na jeden z nowych piasków od Wibo. Kojarzy mi się on z syrenim ogonem :)
Jako dodatek do syreniego lakieru: Essie Mint Candy Apple
W końcu skusiłam się na jeden z nowych piasków od Wibo. Kojarzy mi się on z syrenim ogonem :)
Jako dodatek do syreniego lakieru: Essie Mint Candy Apple
niedziela, 16 listopada 2014
10. buro i ponuro :)
Planuję tygodniową przerwę od hybryd.
Ostatnie "porcelanowe" mani nosiłam tylko dobę, ponieważ miałam problem z białym Semilacem. Oba lakiery użyte do poprzedniego zdobienia były nowe, kupione z tego samego źródła, bazę i top również mam od dłuższego czasu. Niestety, ale paznokcie pomalowane białym zaczęły mnie boleć następnego ranka, wieczorem po powrocie z pracy musiałam zdjąć lakier. Pierwszy raz mi się coś takiego przytrafiło. Całe szczęście po zmyciu ból ustąpił i nie stała mi się żadna krzywda.
W tygodniu nie mam czasu na nowe hybrydy, więc nosiłam tylko odżywkę. Swoją drogą słynną 8w1 Eveline, która na mnie działa :)
Koniec gadania (pisania?), przejdźmy do malowanka.
Ostatnie "porcelanowe" mani nosiłam tylko dobę, ponieważ miałam problem z białym Semilacem. Oba lakiery użyte do poprzedniego zdobienia były nowe, kupione z tego samego źródła, bazę i top również mam od dłuższego czasu. Niestety, ale paznokcie pomalowane białym zaczęły mnie boleć następnego ranka, wieczorem po powrocie z pracy musiałam zdjąć lakier. Pierwszy raz mi się coś takiego przytrafiło. Całe szczęście po zmyciu ból ustąpił i nie stała mi się żadna krzywda.
W tygodniu nie mam czasu na nowe hybrydy, więc nosiłam tylko odżywkę. Swoją drogą słynną 8w1 Eveline, która na mnie działa :)
Koniec gadania (pisania?), przejdźmy do malowanka.
Jeden paznokieć lekko się nadłamał, więc musiałam się ratować klejeniem :(
Złoty dodatek: Lovely Snow Dust (najulubieńszy)
Rimmel Punk Rock
wtorek, 11 listopada 2014
9. lubię
Lubię takie dni jak ten dzisiejszy, gdy jedyny problem to taki jaką herbatkę zaparzyć.
Ja w domu, Młody też. Cisza i spokój. Lubię to.
Popołudniu wybraliśmy się na spacer, zabrałam też mojego małego mężczyznę do cukierni. Nie był za bardzo zadowolony kiedy kelnerka przyniosła nam szarlotki z bitą śmietaną i lodami.
-Mamo, zobacz jak oni to podali?! Lody mam jeść widelcem?!
*****
Od kilku tygodni regularnie zaglądam do Empiku i innych księgarni w moim mieście szukając "czegoś". "Czegoś" co już z okładki zawoła: Weź mnie! Muszę coś przeczytać, no muszę i już.
Właśnie przed kilkoma chwilami zrobiłam zakupy na Allegro. Mam nadzieję, że na weekend już będą u mnie.
Chciałam przeczytać tą trylogię już od dłuższego czasu. Nie lubię kolejności film-książka, jednak tym razem najpierw poznałam filmy. Wolę sama wyobrażać sobie bohaterów, niż kojarzyć ich z konkretnymi twarzami. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ja w domu, Młody też. Cisza i spokój. Lubię to.
Popołudniu wybraliśmy się na spacer, zabrałam też mojego małego mężczyznę do cukierni. Nie był za bardzo zadowolony kiedy kelnerka przyniosła nam szarlotki z bitą śmietaną i lodami.
-Mamo, zobacz jak oni to podali?! Lody mam jeść widelcem?!
*****
Od kilku tygodni regularnie zaglądam do Empiku i innych księgarni w moim mieście szukając "czegoś". "Czegoś" co już z okładki zawoła: Weź mnie! Muszę coś przeczytać, no muszę i już.
Właśnie przed kilkoma chwilami zrobiłam zakupy na Allegro. Mam nadzieję, że na weekend już będą u mnie.
Tych książek i autora nie znam, ale mają całkiem ciekawe recenzje. Mam ochotę wyrobić sobie o nich własne zdanie.
A tu coś nieplanowanego, nieznanego dla mnie. Bo podobno nie jestem spontaniczna ;)
niedziela, 9 listopada 2014
8. prawie jak porcelanowe
Dzisiejsze hybrydki.
Takie zdobienie chodziło za mną od dawna, aż w końcu się za nie zabrałam. Zdolności plastycznych za bardzo nie mam, nigdy nie malowałam niczego linerami ani farbkami na paznokciu, ale tym razem spróbowałam.
Lakiery:
Semilac 001 STRONG WHITE, Semilac 019 BLUE LAGOON.
Srebrna folia transferowa
Zdobienie na kciukach zrobione niebieskim markerem do tablic foliowych.
Zdaję sobie sprawę, że kciuki nie są identycznie namalowane, ale to nie są naklejki, żeby były wszystkie takie same ;)
Jest niebiesko, jest biało, jest błyszcząco. Jest dobrze!
Takie zdobienie chodziło za mną od dawna, aż w końcu się za nie zabrałam. Zdolności plastycznych za bardzo nie mam, nigdy nie malowałam niczego linerami ani farbkami na paznokciu, ale tym razem spróbowałam.
Lakiery:
Semilac 001 STRONG WHITE, Semilac 019 BLUE LAGOON.
Srebrna folia transferowa
Zdobienie na kciukach zrobione niebieskim markerem do tablic foliowych.
Zdaję sobie sprawę, że kciuki nie są identycznie namalowane, ale to nie są naklejki, żeby były wszystkie takie same ;)
Jest niebiesko, jest biało, jest błyszcząco. Jest dobrze!
czwartek, 6 listopada 2014
7. nocne malowanie
Ach uwielbiam malować paznokcie o 23 z minutami :)
Od czerwca noszę hybrydy, dzięki temu udało mi się zapuścić całkiem długie, ja na mnie, paznokcie. No i muszę przyznać, że trochę się wczoraj namęczyłam z malowaniem zwykłymi lakierami. One zawsze tak szybko zasychały na paznokciu?! ;)
Malowanko to taki mały spontan. Miałam ochotę na mojego ulubionego Essiaka Neo Whimsical, niebieski to jakiś Golden Rose Rich Color, a srebrny piaskowy to oczywiście Lovely Snow Dust.
Od czerwca noszę hybrydy, dzięki temu udało mi się zapuścić całkiem długie, ja na mnie, paznokcie. No i muszę przyznać, że trochę się wczoraj namęczyłam z malowaniem zwykłymi lakierami. One zawsze tak szybko zasychały na paznokciu?! ;)
Malowanko to taki mały spontan. Miałam ochotę na mojego ulubionego Essiaka Neo Whimsical, niebieski to jakiś Golden Rose Rich Color, a srebrny piaskowy to oczywiście Lovely Snow Dust.
Mam ochotę na niebieskie mani, chyba w tym kierunku pójdę z nowymi hybrydkami.
niedziela, 2 listopada 2014
5. na odstresowujący wieczór
Przygoda na dwie noce / Two Night Stand
Po przypadkowo spędzonej nocy dwoje nieznajomych zostaje uwięzionych w mieszkaniu na Brooklynie przez szalejącą śnieżycę.
Niby zwykła komedia romantyczna, ale dawno nie oglądałam tak "ładnego i sympatycznego" filmu. Pierwszy raz od kilku filmów nie zasnęłam po 30 minutach. Polubiłam bohaterów. Alec jest genialny, lubię to poczucie humoru. Chociaż koniec jest przewidywalny, jak to w komediach romantycznych - happy end, to film polecam.
Po przypadkowo spędzonej nocy dwoje nieznajomych zostaje uwięzionych w mieszkaniu na Brooklynie przez szalejącą śnieżycę.
Niby zwykła komedia romantyczna, ale dawno nie oglądałam tak "ładnego i sympatycznego" filmu. Pierwszy raz od kilku filmów nie zasnęłam po 30 minutach. Polubiłam bohaterów. Alec jest genialny, lubię to poczucie humoru. Chociaż koniec jest przewidywalny, jak to w komediach romantycznych - happy end, to film polecam.
poniedziałek, 27 października 2014
4. dialogi monologi
Młody obejrzał wczoraj moje paznokcie, pytam więc czy ładne.
Lekko zawiedziony odpowiedział:
-Mamo, ładne to by były, gdybyś namalowała na nich kombajn...
Lekko zawiedziony odpowiedział:
-Mamo, ładne to by były, gdybyś namalowała na nich kombajn...
niedziela, 26 października 2014
3. pierwszy raz
Ostatnio co chwilę spotykam gdzieś galaxy. Odważyłam się i ja spróbować. Muszę przyznać, że jestem całkiem zadowolona. Wiem, że nie są idealne, ale jak na pierwszy raz mogą być. Nie obyło się bez kłopotów, bo tej czarnej hybrydki nie używałam nigdy wcześniej, nie jestem z niej do końca zadowolona. Mimo iż kolor ma śliczny (czarna baza z milionem srebrnych drobinek) to bardzo opornie się utwardzała, ściągała na brzegach, ale malowało się nią przyjemnie.
Pierwszy raz miałam również w ręku sondę, no jakoś nie po drodze mi z nią było ;)
Pierwszy raz miałam również w ręku sondę, no jakoś nie po drodze mi z nią było ;)
2. znalezione na dysku
Co lubię robić w wolnym czasie? Co mnie relaksuje po ciężkim dniu pracy? Co robię zawsze dzień przed ważnym dla mnie wydarzeniem?
Maluję paznokcie :)
Tak, wiem, zdjęcia nie są za dobrej jakości. Nie robiłam ich po to, żeby się chwalić, tylko żeby kiedyś odtworzyć to malowanie, bo pomysł/połączenie podobało mi się. Zdjęcia robione telefonem, w pracy, w międzyczasie :)
Maluję paznokcie :)
Tak, wiem, zdjęcia nie są za dobrej jakości. Nie robiłam ich po to, żeby się chwalić, tylko żeby kiedyś odtworzyć to malowanie, bo pomysł/połączenie podobało mi się. Zdjęcia robione telefonem, w pracy, w międzyczasie :)
A tutaj hybrydki. Od zawsze malowałam paznokcie, więc nie mogła ominąć mnie moda na nie. Zdobienie przygotowane na wesele kuzyna. Robiłam też wtedy paznokcie siostrze Pana Młodego i Jego Chrzestnej, niestety nie mam zdjęć. Dodam tylko, że Semilacowy Biscuit miał wzięcie :)
czwartek, 23 października 2014
No to zaczynam.
(no i pierwszy post skasowałam zanim się opublikował, brawo dla mnie)
Jestem Ania i zaczynam pisać blog.
Nie jest to moje pierwsze podejście, jak widać nie jestem za bardzo systematyczna.
Mam jednak nadzieję, że zabawię tu na dłużej. W moim życiu nie szykują się żadne zmiany, więc chcę mieć miejsce, w którym będę mogła się żalić i marudzić ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)